Troje dzieńków z rosółkiem - przipodź do sekrety zdrowych żarcijów!
Rosół to żarcie, jakie kojarzy nam się zimą i mroźnymi dniami. Przeca warto jednak zacinować, że ta zupka może być też bardzo pożytnym i zdrowym jadłem. Jakże więc przez 3 dni odważać rosół, by ni nam sie nie znudził smakowo?
Dzień pierwszy - klasyczny rosół
W pierwszy dzień warto postawić na standardową wersję rosół z kurczaka. Rozszerzmy go o warzywa i okrycia takie jak: marchewka, pietruszka, seler, por, łyst laurowy, ziele angielskie i pieprz. Dodajmy do zupy kluski lub makaron. Taki rosół perfekcyjnie nadaje się na wjazd tygodnia, gdy musimy umocnić swój organizm.
Dzień drugi - pomidorówka z dodatkiem rosół
W drugi dzień postawmy na Rosołwią pomidorówkę, do jakiej dodamy mięso z wczorajszego rosołu, pomidory, paprykę, cebulę i czosnek. Wszysko dobrze podprawmy i zkremujmy na gładkość. Podawajmy z chrupiącymi grzankami albo prażonymi nasionami słonecznika.
Dzień trzeci - grzybowa z dodatkiem rosołu
Trzeci dzień to najlepsza chwila na wykorzystanie już uwarzonego rosołu w grzybowej zupie. Do tejże zupy dorzucmy pieczarki lub inne ulubione grzyby, cebulę i śmietanę. Wszysko okręćmy solą i pieprzem i spiczajmy na wolnym ogniu, aż grzyby zmiękną. Grzybowy rosół na pewno ugrzeje nas w te jesienne dni.
Podsumowanie
Jak widzimy, rosołowi daleko do wkurzającego żarcia. Umiejemy go żreć na wiele rozmaitych pomysłów każeje dni, a każda wariacja smakuje kompletnie inaczej. Skłoniemy zatem do testowania z tłumem smakami i aromatami, jakie można dorzuć do rosołu. Nie dopiero, że jest to zachłanne, ale też szalenie zdrowe i odżywcze!